Dożynki 2012

 wience W ubiegła niedzielę – 9.09.2012 r odbyły się Dożynki wiejskie w Radlinie.

Organizatorami było sołectwo wsi Kątów i Radlina. Obchody Święta Plonów rozpoczęła uroczysta msza święta podczas której poświęcone zostały wieńce dożynkowe wniesione do kościoła przez przedstawicieli wsi: Kąty, Radlin, Radliniec oraz Stęgoszy. Następnie rolnicy z Kątów i Radlina spotkali się na obiedzie. Pyszny obiad przygotowany przez panie kucharki (pod kierownictwem pani Agnieszki Banasik) wraz z nimi spożyli ksiądz proboszcz Dobak, burmistrz Stanisławem Martuzalskim oraz radny Andrzejem Dworzyńskim. Posiłek uświetnił także występ „Radlinianek”.

stach_andrz_ksiadzPo rozpoczęciu części oficjalnej na której każdy z przybyłych gości mógł skorzystać za darmo z poczęstunku (placek, kawa, grilowana kiełbaska) wysłuchać można było kilku cennych informacji związanych z obrzędem dożynek, dowiedzieć się czym jest „pępek, ostatnia kępa, przepiórka, żeńcy…”(tekst poniżej). Następnie dzieci wystartowały w konkursie wiedzy z tradycji dożynkowej, w którym zwyciężyła Patrycja Nowak z Radlina. Pozostałe uczestniczki również otrzymały atrakcyjne nagrody.

Równie zacięta i wesoła rywalizacja trwała podczas konkursu dla dorosłych. Oni musieli zmierzyć się z takimi pojęciami jak: morga, kwintal, ar, zażynki czy też Oborywanie przepiórki. Panie z zespołu Radlinianka zaśpiewały piosenkę dożynkową:

(zapraszamy do galerii)

Plon niesiemy, plon W gospodarza dom…


Aby dobrze plonowalo, Po sto korcy z kopy dało
Plon niesiemy, plon W gospodarza dom.
Plon niesiemy, plon W gospodarza dom.
Bodaj zdrowo plonowalo, ze tak roczek doczekało,
Plon niesiemy, plon, W gospodarza dom.

————————————————– TRADYCJE DOŻYNKOWE : —————————————————–

Dożynki, czyli Święto Plonów, –to ludowe święto połączone z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych. W czasach przedchrześcijańskich – etniczne święto słowiańskie przypadające w okresie równonocy jesiennej 23 września Współcześnie obchodzone zwykle w jedną z niedziel września po zakończeniu żniw.

Dawne zwyczaje dożynkowe

Zwyczaj ten określany był także jako wyżynki, obrzynki, wieniec, wieńcowe, okrężne. Na Śląsku opolskim nazywane żniwniok. Obrzęd dożynek prawdopodobnie związany był pierwotnie z kultem roślin i drzew, potem z pierwotnym rolnictwem. Wraz z rozwojem gospodarki folwarczno-dworskiej w XVI wieku dożynki zagościły na dworach majątków ziemskich. Urządzano je dla żniwiarzy (służby folwarcznej i pracowników najemnych) w nagrodę za wykonaną pracę przy żniwach i zebrane plony

Tradycyjnie dożynki obchodzone były w pierwszy dzień jesieni. Święto poświęcone było tegorocznym zbiorom zbóż w czasie którego dziękowano bogom za plony i proszono o jeszcze lepsze w przyszłym roku.

Z dożynkami związane były:

wieniec – obchody dożynek rozpoczynały się wiciem wieńca, z pozostawionych na polu zbóż, z kiści czerwonej jarzębiny, orzechów, owoców, kwiatów i kolorowych wstążek. Wieńce dożynkowe miewały zwykle kształt wielkiej korony lub koła. W przeszłości umieszczano w nich także żywe (z czasem sztuczne) koguty, kaczęta lub małe gąski, bo miało to zapewniać piękny i zdrowy przychówek gospodarski. Wieniec dożynkowy nazywany bywał „plonem” bo też i uosabiał wszystkie zebrane plony oraz urodzaj. Niosła go na głowie lub na wyciągniętych rękach najlepsza żniwiarka, czasami z pomocą parobków i innych żeńców. Za nią postępował orszak odświętnie ubranych żniwiarzy, niosących na ramionach przybrane kwiatami, wyczyszczone kosy i sierpy. Wieniec niesiono do poświęcenia do świątyni, a następnie ze śpiewem w uroczystym pochodzie, udawano się do dworu lub do domu gospodarza dożynek. Wieniec dożynkowy przechowywany był w stodole do kolejnego roku, do nowego siewu. Wykruszone z niego ziarna wsypywano do worków z ziarnem siewnym.

ostatnia kępą – lub pas niezżętego zboża, które po żniwach czas jakiś pozostawiano na pustym już polu dla ciągłości urodzaju. Pozostawione na polu kłosy zwano pępem lub pępkiem (w poznańskiem); zwano je także wiązką, wiązanką lub garstką.

Ścinane były uroczyście przez najlepszego kośnika, po czym wręczane były najlepszym żniwiarkom do uplecenia wieńca. W wielu regionach przyszłoroczny siew rozpoczynano z ziarna pozyskanego z tegoż właśnie snopa.

Obecnie uroczystości dożynkowe mają zarówno religijny jak i ludowy charakter, powiązany z zabawą z okazji zakończenia zbiorów. Ceremoniom dożynkowym przewodniczą Starosta i Starościna dożynkowi. Najpierw wnoszone są wieńce dożynkowe wykonane z kłosów zbóż, owoców, warzyw, polnych kwiatów. Następnie Starosta i Starościna wręczają bochen chleba upieczonego z mąki pochodzącej z ostatnich zbiorów Gospodarzowi dożynek. Gospodarzem najczęściej jest kapłan, a w przypadku dożynek świeckich przedstawiciel lokalnej administracji państwowej bądź samorządowej. Następnie składane są symboliczne dary z najnowszych plonów, przetwory mięsne, owoce – często stanowią one wystawę osiągnięć lokalnych rolników. W przypadku kiedy uroczystość ma charakter religijny, odprawiany jest obrzęd liturgiczny. Dożynki kończy najczęściej festyn ludowy.

 

 

——————————————–-pytania w konkursie dla dorosłych–————————————————

1) Czym były „Zażynki” – obyczaj związany z początkiem żniw. Żniwa rozpoczynały się, kiedy ziarno było odpowiednio twarde, a słoma miała właściwy odcień. Głos przepiórki wyznaczał czas rozpoczęcia zbiorów, czyli zażynków. Ścięcie pierwszych kłosów odbywało się zawsze w sobotę.

2) kiedy obchodzona jest Noc Kupały – obchodzone w najkrótszą noc w roku, czyli w nocy z 21 na 22 czerwca (późniejsza wigilia św. Jana – potocznie zwana też nocą świętojańską i posiadająca wówczas wiele zapożyczeń ze święta wcześniejszego – obchodzona jest z 23 na 24 czerwca). Na południu Polski, Podkarpaciu i Śląsku uroczystość o podobnych charakterze zwie się sobótką lub sobótkami,

3) Czym były Wyzwoliny kosiarza? – zwyczaj ludowy rozpowszechniony na terenie Polski. Najbardziej rozpowszechniony w Wielkopolsce. Był radosnym obrzędem inicjacyjnym o charakterze zabawy, w czasie którego młody kosiarz stawał się pełnoprawnym członkiem „społeczności” żniwiarskiej. Zabawa zaczynała się po dniu pracy, w trakcie którego młody kosiarz zwany wtedy frycem lub wilkiem, dowodził swoich umiejętności w posługiwaniu się kosą. Później

4) Na czym polegało „Oborywanie przepiórki” – W czasach, gdy zboże kosiło się ręcznie, na pole gospodarza schodzili się do pomocy inni gospodarze. Na koniec pozostawiali garść nieskoszonego zboża, pięknie obwiązywali je słomą lub w inny sposób ozdabiali (np. kwiatami), znienacka łapali gospodarza-właściciela za nogi i kilkakrotnie ciągnęli go po ziemi, dookoła tzw. przepiórki. Po tej ceremonii, kończącej zbiór zboża, gospodarz zapraszał wszystkich na suty i zakrapiany poczęstunek, który był zapłatą za pracę przy żniwach. Samą przepiórkę najczęściej pozostawiano na polu, kładąc pod nią np. skórkę od chleba, jako podarek dla ptaków i myszy by w przyszłym roku nie robiły strat w gospodarstwie.